„Książę” to wybitna wykładnia doktryny politycznej, która opowiada o tym, jak cynizm, amoralizm i oszustwo może doprowadzić człowieka do władzy i sukcesu. Dzieło powstało prawie 500 lat temu i zaskakuje swoją ponadczasowością. Politycy obecnych czasów często po nią siegają, jako po źródło wiedzy potrzebnej do zdobycia władzy i niszczenia swoich przeciwników w sposób subtelny, lecz okrutny.
Z tego powodu, wczytując się w „Księcia” nie jest ciężko dojść do wniosku, jak przerażające prawdy ona głosi. Taktyki w niej opisane stosowane są przez największe „elity” tego świata. Głosi ona, że władcy, którzy potrafią uwodzić i oszukiwać lud w sposób subtelny, osiągnęli większy sukces niż Ci, którzy podążali za prawością. Według Macciavellego człowiek, który chce władać, musi wielokrotnie odrzucić swoje „człowieczeństwo” i odwołać się do instrynktów czysto „zwierzęcych”.
Opisuje ona zasady i pokazuje taktyki, które powinien stosować wybitny książę. Książkę można z łatwością odnieść do świata biznesu, gdzie często wygrywa ten, kto umie czynić źle, lecz jest w tym wyrachowany i subtelny.
Wszystko, co odeń świat słyszy, powinno promieniować łaskawością, wiernością, prawością, ludzkością, pobożnością. Nic ważniejszego ponad zachowanie pozoru owych cnów, ludzie bowiem w swym ogóle sądzą bardziej wedle tego, co widzą, niż wedle tego, czego się dotykają, gdyż patrzeć i widzieć mogą wszyscy, dotykać się zaś ręką mogą tylko nieliczni. Każdy widzi, jakim się być wydajesz, niewielu czuje, jakim jesteś.
Za szaleństwo poczytać można fakt wypowiedzenia walki otwartej współzawodnikowi, którego z równą pewnością udusić można w przyjacielskim uścisku lub otruć za pomocą poświęconej u ołtarza hostii.
Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich, nie będą już w stanie.